Komentarze: 0
41 to punktów to dużo , dwa dobre mecze w serii to dobrze. Strata na koniec meczu to nic kiedy trafiasz dwa wolne w końcówce. Nie doceniałem Cię , potrafisz się skupić w ważnym meczu. Nie grasz tła. Tylko jedna rzecz gdzie są koledzy z drużyny? Macie podobną drużynę do Cavs. Tylko tam tylko jeden Lebron zdobywa pnkty. Wy potraficie zaskoczyć , czasem Ty , czasem KG , rzadziej Ray. Tylko że zaskakujecie osobno , rzadko razem. Teraz pytanie czy jeden gracz wygra mistrzostwo czy kolektyw? Jestem , byłem i będę sceptykiem. Wygrajcie na wyjeździe pokłonie się i przyznam rację. Pistons to nie jeden gracz , to kolektyw , świetna obrona i nikt nie zaprzeczy że wiele opcji w ataku. Celtics to trójka graczy , i banda młodych która do tej pory grała dobrze. Teraz jest presja , szansa na wielki finał. Nie wytrzymacie , będzie 7 meczy , na pewno. Nie wygracie tym razem z jednego powodu. Ten powód nazywa się :
To że wczoraj PJ Brown był na boisku i trafił ten rzut to był przypadek i wiemy to wszyscy , my sceptycy i Wy fani Celtics. Przypadki nie wygrywają mistrzostwa. Przypadki mają wielkie chwilę , nawet czasem zachodzą bardzo daleko.